Fasolka po bretońsku to bardzo sycące, jednogarnkowe danie. Mocno aromatyczne, a do tego proste do przygotowania. Nadaje się do odgrzewania, jak również do mrożenia. Polecam szczególnie w chłodne dni.
Składniki na ok. 6 porcji:
400g białej fasoli „Jasiek”
150g wędzonego boczku
150g kiełbasy
3- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, majeranek
4- 5 łyżek mąki pszennej
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Fasolę wypłukać, zalać 2 litrami zimnej wody i pozostawić na noc.
Następnego dnia gotować fasolę w tej samej wodzie, z dodatkiem ok. pół łyżki soli.
Boczek i kiełbasę pokroić w kostkę i przysmażyć na niewielkiej ilości oleju. (Można nie dodawać oleju, jeśli boczek lub kiełbasa są tłuste). Dodać do garnka z fasolą.
Gdy fasola będzie miękka, dodać koncentrat pomidorowy. Przyprawić solą, pieprzem i majerankiem.
Przygotować zasmażkę. Mąkę zrumienić na patelni. Dodać zimną wodę, szybko mieszając tak, aby nie powstały grudki. (Gdyby powstały mimo wszystko grudki, przetrzeć zasmażkę przez sitko).
Zasmażkę dodać do garnka z fasolą. W razie potrzeby doprawić jeszcze do smaku.
Koszt niski 😂😂😂 Fasola dobre 6 zł, boczek 10 zł i kiełbasa 10 zł z byle gówna nie robi się, dań około 10 plus składniki inne takie jak pomidory przyprawy 😁😁😁
Przemek, to zależy ile dla Ciebie to mało, a ile dużo. Ja osobiście uważam, że nawet za produkty płacąc w sklepie 40zl to nie jest dużo. Przecież to garnek smacznej i sycącej zupy dla spokojnie 3osob na dwa dni. Licząc nawet 50zl to 25zl/dzień czyli nie spełnia 8.40 zł na osobę.... To tyle co nic...
Bzdury piszesz że aż się czytać nie chcę. Robiłem i wyszło mi pełne 4sloiki litrowe plus pół litra zostało. Fasolka 7zl(500gr), boczek wedz 6zl(250gr), kiełbasa 8zl(300gr), przecier 8zl(2szt), przyprawy każdy ma w domu (grosze) zużycie gazu (max 0.50gr) Straciłem "aż" 30zl za ponad 4 słoiki pysznej fasolki. Nie całe 7.50 za słoik w którym wiem co mam. Tak że polecam z czystym sumieniem 👍👍👍🤜🤛
Weganska fasolka po bretonsku nie brzmi dla mnie zachecajaco. To jakby przygotowac jaja na bekonie.... Bez bekonu. Ale de gustibus 😁smaki sa rozne. Pozdrawiam
No i po co się biczować. Ma być czuć wędzony boczek i kiełbase to jest to o nie jakieś tralala zielenina myślisz że będziesz żyła 200 lat. Nie wiadomo kiedy i co na kogo czeka.
Przepis super! ...Nie chcesz pierdzieć nie jedz fasoli i kapusty. Są też zioła, które zmniejszają nasilenie działania fasolki, proszę poczytać....Fasolę moczę i gotuję w tej wodzie, ja tylko dodaję cebulę pokrojoną w kostkę i nie podsmażam, gotuję od początku z fasolą. Przyprawiam w trakcie gotowania, czasem dodaję pieprz z ostrej papryczki. Mięso gotuję osobno w wodzie specjalnie gdyby się okazało, że fasola potrzebuje więcej gotowania a wodę z tego mięsa dolewam do fasolki w razie potrzeby, rewelacja!Zagęszczam albo fasolką miksując trochę, albo zasmażką z mąki.Super przepis! dziękuję. (heart)
Fasolke to sie raczej rozrzeda :) Cebulka i 2 zabki czosnku .... sprawdzcie sami , kto co lubi , zasmazka ... hmmmm jak ktos lubi pieczen :D no i na koniec , fasolke zawsze odcedzic po moczeniu , zalac swieża woda a potem tylko doprawic , pomidorki swieze obrac ze skorki , wyciac zgrubialosci i razem z cebulka podsmazyc i ugniesc a potem do gara . Doprawiac majerankiem , sola i pieprzem a czumber na wzdymke dziala :) Smacznego . Zrobilem dzis po mojemu i .... Umieram z blogosci :)
Żeby zagęścić potrawę nie trzeba używać mąki tylko wyjąć 6-8 ziaren ugotowanej fasoli, rozgnieść i dodać do gara. Bąki zaś eliminujemy dodając łyżeczkę cząbru. Smacznego.
Zrobiłam fasolkę wg podanego przepisu. Niestety muszę przyznać rację niektórym przedmówcom. Fasola gotowana w tej samej wodzie, w której się moczyła i była gotowaną jest paskudnie gorzka. Zrobiłam z większej ilości składników, żeby rodzinka się najadła. I kiszka. Jak dla mnie przepis na dwóję. Pomimo wielu przepisów w sieci skorzystałam z tego, bo oceniony był na 5. U mnie jak już pisałam wielkie 2. Zero jakichkolwiek przypraw. Mam teraz 4 litry fasolki, którą ciężko zjeść. Nie robiłam żadnej zasmażki, mimo to fasolka jest bardzo gęsta. Byłaby pyszna tylko ta gorycz😠. Dodałam oczywiście podsmażoną cebulę i majeranek. Nawet sypnęłam łyżkę cukru, ale nic nie pomogło. Nie polecam.
Gotując na tej samej wodzie, na której była moczona fasola ma więcej wartości odżywczych (skutkiem czego mogą być wzdęcia, coś za coś). Osobiście robię na tej samej. A i na patelnię warto dodać i podsmażyć z kiełbasą cebulę i czosnek :)
Co się czepiają tej zasmażki. Że niby mąka, to biała śmierć. Zamiast mąki można wziąć otrąb owsianych. Same wrzucone do wrzątku zgęstnieją. Nie trzeba je smażyć na patelni. Ale zapach zasmażki wart jest jej "złej reputacji".
Ludzie zawsze będą się czegoś czepiać,a zasmażka jeśli jemy ją raz na jakiś czas To żaden strach, wystarczy po obiedzie wyjść na dłuższy spacer i już po problemie-nic się nie odłoży. Moi dziadkowie kroili grubą pajdę chleba do drugiej ręki boczek i śniadanie gotowe a chudzi jak patyki ale cały czas pracowali.
Jak pani czy ktoś inny ma problemy żołądkowe to powinien nie jeść fasoli i kapusty, to nie wina kuchni i osób gotujących, że te ma warzywa mają takie "uroki" dlatego gdy są problemy z żołądkiem i pierdzeniem to niech pani nie je fasoli i kapusty.Po za tym są przyprawy ! i to one mają takie właściwości aby nie pierdzieć, proszę również zażyć rapacholin przed jedzeniem albo inne zioła do picia.