Paluszki ziemniaczane w chrupiącej panierce. Paluszki z ziemniaków obtoczone są w jajku i bułce tartej i smażone na głębokim oleju. Do ciasta ziemniaczanego można dodać kukurydzę, groszek z puszki i ugotowaną marchewkę dla wzbogacenia smaku i koloru.
Smaczne danie jarskie np. w towarzystwie sałatki lub przekąska na ciepło. Najsmaczniejsze z sosem pomidorowym lub keczupem.
Składniki na ok. 14 sztuk:
1 kg ziemniaków
2 marchewki
3 jajka
1-2 szklanki mąki pszennej*
pół puszki groszku (ok. 140 g po odsączeniu, lub parę łyżek groszku i kukurydzy)
sól, pieprz
bułka tarta
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Ziemniaki i marchewki ugotować z osolonej wodzie w mundurkach. Ostudzić i obrać. Ziemniaki przepuścić przez praskę, albo pognieść tłuczkiem do ziemniaków. (Preferuję raczej tłuczek, aby pozostały kawałki ziemniaków). Przyprawić mocno solą i pieprzem.
Marchewki obrać i pokroić w kostkę. Groszek i kukurydzę odcedzić na sitku.
Do ziemniaków dodać 1 jajko i mąkę. Zagnieść ciasto. (Im mniej mąki tym ciasto delikatniejsze). Następnie dodać marchewkę, groszek i kukurydzę. Delikatnie zagnieść. (Jeśli ciasto byłoby za rzadkie dodać więcej mąki. Ciasto ma mieć luźną konsystencję, ale taką, aby dało się z niego formować paluszki).
Uformować dowolnej wielkości paluszki (na zdjęciu o wielkości ok. 10 x 4 cm. Ręce można posypywać mąką lub moczyć w wodzie, aby ciasto się mocno do nich nie kleiło).
Pozostałe dwa jajka rozkłócić w miseczce. Do drugiej miski wsypać bułkę tartą. Paluszki obtaczać najpierw w jajku, a następnie w bułce tartej. Smażyć od razu na głębokim oleju z obu stron do zarumienienia.
Układać na ręczniku papierowym, aby ociekły z tłuszczu. Podawać najlepiej ciepłe.
Uwaga:
* Ilość mąki zależy od rodzaju ziemniaków. Do ziemniaków mącznych, typu C dodaję trochę ponad szklankę.
Paluszki ziemniaczane wyszły bardzo dobre. Dla podkreślenia smaku warto dodać np. chili, ząbek czosnku lub inną przyprawę. Jedyną wadą jest to, że podczas smażenia bardzo chłoną olej, ale i temu można zaradzić - wystarczy po usmażeniu wyjąc je na ręcznik papierowy, który wchłonie większość tłuszczu.