Klarowny, czerwony barszcz na zakwasie o pięknym, ciemnoczerwonym kolorze. Barszcz jest zgodny z dietą dr Dąbrowskiej. Można popijać go samego, ale aby był bardziej sycący warto dodać do niego starte buraki z zakwasu.
Przygotować wywar warzywny. Marchewki, pietruszkę i seler obrać, umyć, pokroić na duże kawałki i włożyć do garnka. Zalać litrem wody. Dodać oczyszczonego pora, sól, pieprz, ziele angielskie i liście laurowe. Zagotować. Gotować na małej mocy palnika przez 1- 1,5 godziny, aż warzywa będą miękkie. Podczas gotowania garnek powinien być przykryty pokrywką, zostawiając małą szczelinę. Gotowy wywar przecedzić przez sitko.
Dodać zakwas buraczany do smaku. (Ja daję ok. 1,5 szklanki. Proporcje wywaru i zakwasu można zmieniać w zależności od upodobań).
Buraki z zakwasu zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać do barszczu. (Ilość startych buraków dodać według uznania).
Mocno podgrzać, uważając, aby barszczu nie zagotować, bo straci kolor. Tak podgrzewać przez 30- 40 minut, aż buraki zmiękną. Barszcz doprawić do smaku pieprzem, majerankiem i ewentualnie solą.
Korci żeby tu jeszcze kilka grzybów suszonych wrzucić:) Świetnie podbijają smak słodkawych buraków. Nawet bez nich jednak jest to jedna ze smaczniejszych propozycji dla osób będących na diecie (odchudzającej, oczyszczającej, lekkostrawnej) Jednocześnie polecam tę zupę zmagającym się z anemią. Barszczyk, zielone warzywa jako dodatek do kolejnego dania to świetna alternatywa dla podrobów, które jak wiadomo nie każdy lubi i które jednocześnie mogą (choć nie muszą) podnosić cholesterol.